Cześć!
Nazywam się Wiktor, kocham rower i wszystko co z nim związane, pasję zaszczepił we mnie mój tato, dzięki czemu byłem w stanie ciągle przełamywać kolejne bariery i strefy komfortu. W tamtym roku przejechałem Wisłe rekreacyjnie, dla widoków, ludzi o przygody, kto wie, może w tym roku będę się ścigał 😀
Do zobaczenia na starcie.